Zafascynowały mnie róże z krepiny. Robione metodą cukierkową.
Na próbę umieściłam je w pudełku... na nich ażurowy motyl, który w oryginale był jasnoróżowy.Zarówno róże jak i motyl zostały podrasowane i potraktowane tuszem pigmentowym w kolorze fuksji z Latarni Morskiej oraz pigmentem Perfect Pearls w kolorze Forever Violet .
To moje pierwsze próby, więc proszę o wyrozumiałość.
A tak wyglądał efekt końcowy:
I jeszcze jedno zdjęcie:
Pierwotnie róże takie nauczyłam się robić z tutorialu znalezionym na youtubie. Jednakże znalazłam bardzo ciekawy kursik krok po kroku na blogu tutaj.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz